Wiek matki i ojca a ryzyko poronienia

Pragnienie realizacji, kariera zawodowa, brak odpowiedniego kandydata, poczucia stabilizacji życiowej, obawa przed odpowiedzialnością, przyczyn późnego wiązania się i zakładania rodziny jest bardzo wiele. Niektóre leżą po stronie ludzkiej, inne działają od nich niezależnie. Taki stan rzeczy sprawia, że coraz później, tak kobiety, jak mężczyźni decydują się na dziecko. Późne macierzyństwo i tacierzyństwo stało się niejako wizytówką współczesnych czasów.

Tymczasem lekarze, naukowcy i sam zdrowy rozsądek mówi, że późne rodzicielstwo ma swoje zalety, ale jest także niebezpieczne, tak dla samych partnerów, jak również dla ich potomka. Przede wszystkim płodność spada już po trzydziestym roku życia. W praktyce oznacza to, że wraz z przekroczeniem magicznej trzydziestki, prawdopodobieństwo implantacji embrionu drastycznie zmniejsza się. Podczas gdy, w wieku 20 lat okres oczekiwania na ciąże wynosi około 5 miesięcy, w wieku lat 40 długość wzrasta do aż piętnastu miesięcy. Po 35 roku życia zmniejsza się u kobiet ilość progesteronu, co zmniejsza szansę na zajście w ciążę do 50%. Zwiększa się także ryzyko wystąpienia cukrzycy, czy też podniesienia poziomu ciśnienia krwi w czasie ciąży.

Podczas zajścia w ciąże ważny jest nie tylko wiek kobiety, ale także mężczyzny. Bo choć problemy z płodnością pojawiają się u mężczyzny dopiero po 40 roku życia, to jednak, jak podkreślają specjaliści, wiek ojca ma znaczny wpływ na ryzyko wystąpienia poronienia. Jak wygląda poronienie z autopsji zna niestety coraz więcej kobiet. Ryzyko samoistnego zakończenia ciąży istnieje niemal w każdym przypadku. Jednak nie zawsze jest ono takie samo.

Lista czynników wpływających na poronienie jest bardzo długa. Do najczęstszych i najbardziej niebezpiecznych, obok dużej liczby wcześniejszych poronień, jest właśnie zaawansowany wiek tak matki, jak i ojca. Jak podają statystyki, ryzyko wystąpienie poronienia zagrażającego, czy chybionego u kobiet w wieku 20 lat wynosi 10%, podczas gdy po 45. roku życia wzrasta do aż 90%!

Objawy poronienia, niezależnie od wieku zawsze są takie same. Nie tylko ryzyko poronienia zwiększa się, ale trudniejsze może okazać się ponowne zajście w ciąże po poronieniu. Konieczne jest bowiem wykrycie przyczyn poronień, zwłaszcza jeśli mamy do czynienia z poronieniem nawykowym, wyleczenie ich, ale także powrót do równowagi psychicznej po traumie, co często wiąże się z koniecznością odbycia terapii psychologicznej. Biorąc pod uwagę fakt, iż nakładają się tu dwa niekorzystne czynniki, takie jak wcześniejsze poronienie i wiek, ponowne zajście w ciąże może być bardzo trudne. Częściej mogą wystąpić także powikłania po łyżeczkowaniu macicy, która konieczna jest w sytuacji, gdy obumarła ciąża nie została wydalona.

Jeśli nie tylko kobieta, ale także mężczyzna są w późniejszym wieku, ryzyko poronienia diametralnie wzrasta. By zatem uchronić się przed poronieniem, nie warto jest zwlekać z rodzicielstwem. Na wielu płaszczyznach można realizować się takżę w późniejszym wieku, ale rodzicielstwo do tego nie należy.