Mali krwiopijcy atakują

Jak co roku, wraz z początkiem lata w mediach nasila się kampania informacyjno-profilaktyczna, ostrzegająca przed groźnymi dla zdrowia i życia ukąszeniami kleszczy. Te niewielkie (ok. 1,2 mm średnicy) pajęczaki przenoszą wiele niebezpiecznych chorób, spośród których najwięcej mówi się o boreliozie. Co prawda nie dotyczy to wszystkich kleszczy (przyjmuje się, że około 1/3 kleszczy przenosi choroby), jednak jeżeli dojdzie do ukąszenia, pasożyta trzeba jak najszybciej usunąć.

Na atak kleszczy jesteśmy najbardziej narażeni od maja do października, kiedy to z jednej strony panują idealne warunki do rozwoju pasożytów, z drugiej – często przebywamy na świeżym powietrzu, a na dodatek nosimy lekką odzież, nie osłaniającą całego ciała. Na to tylko czekają ci mali krwiopijcy. Dzięki termoczułemu aparatowi na jednej z par odnóży, z daleka potrafią wyczuć ofiarę i w odpowiednim momencie na nią skoczyć. Kleszcze przyczepiają się tam, gdzie skóra jest najdelikatniejsza i najlepiej ukrwiona – ich ulubione miejsca to okolice podkolanowe, pachy, miejsca zgięcia kończyn górnych, nasada włosów, uszy, szyja, fałdy piersiowe, genitalia, palce u nóg. Dlatego bardzo ważne jest, by po przyjściu do domu dokładnie obejrzeć całe ciało, a także wytrzepać dokładnie ubranie. Pamiętajmy, że nie poczujemy, kiedy ukłuje nas kleszcz – wcinając się w skórę, wstrzykuje on jednocześnie substancję znieczulającą i tamującą krwawienie.Jeżeli dojdzie do ukąszenia, kleszcza trzeba jak najszybciej usunąć, ponieważ ryzyko przedostania się zarazka wzrasta wraz z czasem trwania ssania krwi. Wykluczone są próby wyciśnięcia lub uduszenia pasożyta za pomocą tłuszczu, alkoholu czy innych substancji, w ten sposób prowokujemy u niego wymioty, a w nich i w ślinie znajduje się najwięcej drobnoustrojów chorobotwórczych. Kleszcza należy usunąć w całości (zwłaszcza trzeba się upewnić, że w ciele nie została jego głowa), używając w tym celu pęsety, igły lub specjalnego zestawu z apteki, a rankę przemyć spirytusem. Jeśli nie mamy pewności, czy samodzielnie damy radę usunąć kleszcza lub tkwi on głęboko, najlepiej niezwłocznie udać się do lekarza.

Najgroźniejszą chorobą przenoszoną przez kleszcze jest borelioza, wielonarządowa choroba zakaźna wywoływana przez krętki Borrelia burgdorferi. Okres wylęgania wynosi 2 do 28 tygodni od momentu zakażenia. We wczesnym stadium ograniczonym najbardziej charakterystycznym objawem jest tzw. rumień wędrujący. Następne etapy zakażenia to stadium wczesne rozsiane i stadium późne. Należy pamiętać o tym, że borelioza daje wiele niespecyficznych objawów, więc jest trudna do zdiagnozowania. Ponadto objawy skórne nie zawsze występują, a często nie są zauważane. Ważne jest także to, że borelioza latami może występować w formie utajonej. Leczenie tej choroby opiera się o bardzo silną antybiotykoterapię.

Inne choroby przenoszone przez kleszcze to między innymi kleszczowe zapalenie mózgu, gorączka Q, kiła, babeszjoza, mykoplazmoza, dur powrotny, riketsjoza.

Pamiętaj – po powrocie z lasu czy spaceru, zawsze dokładnie obejrzyj swoje ciało i upewnij się, że nie padłeś ofiarą kleszczy.