Przeklinanie w Zespole Tourette’a

przeklinanie mimowolne

Najpierw trzeba powiedzieć o tym, iż Zespół Tourette’a jest chorobą tikową i najczęściej ujawnia się pomiędzy 2. a 15. rokiem życia, zwłaszcza w wieku 7 lat. Na uwagę zasługuje fakt, że to schorzenie neurologiczne, zwykle jest uwarunkowane dziedzicznie. Pierwsze objawy występują w postaci ledwie zauważalnych tików, natomiast z czasem do tego dochodzą jeszcze: zaburzenia koncentracji, nadpobudliwość oraz utrudniona kontrola nad odruchami. Mimowolne tiki występują przeważnie w postaci mrugania oczami, ruchów głowy i ramion oraz mlaskania. W cięższej postaci mamy do czynienia z podskakiwaniem, dotykaniem siebie i innych oraz tikami werbalnymi objawiającymi się w niepohamowanej potrzebie wypowiadania wulgaryzmów, zwłaszcza o tematyce seksualnej.

Warto wspomnieć o tym, że chorzy na Zespół Tourette’a mogą wypowiadać pojedyncze słowa lub zwroty, a czasami nawet cała zdania będące przekleństwami. Bywa, że powtarzają oni wulgaryzmy zasłyszane od innych osób, także z telewizji, czasami wymyślają własne wiązanki przekleństw, a niekiedy też powtarzają jeden wulgaryzm w kółko niczym papuga. Oczywiście, najczęściej kierują je w stronę najbliższych, ale także do obcych osób, np. przechodniów na ulicy. Przede wszystkim, największą potrzebę klęcia odczuwają w miejscach publicznych takich jak komunikacja miejska, biblioteka, ośrodek zdrowia czy park. W tym momencie klną robią mimowolnie, nie potrafią zapanować nad przeklinaniem, mimo że bardzo by tego chcieli. Poza tym klęciu zazwyczaj towarzyszą obsceniczne gesty, głównie o charakterze erotycznym. Dlatego nierzadko choroba wyklucza ich z życia społecznego, ponieważ otoczenie na przeklinające osoby reaguje oburzeniem. Z pewnością, mało kto dopuszcza do siebie myśl, że używanie brzydkich słów jest wynikiem choroby, tylko najczęściej większość osób uznaje je za brak wychowania i kultury osobistej.

Warto też wspomnieć o tym, że leczenie Zespołu Tourette’a jest trudne i czasochłonne, tym bardziej że choroba lubi wracać oraz zazwyczaj z jej objawami chorzy muszą się zmagać do końca życia. Jednakże, aby je złagodzić i umożliwić chorym w miarę normalne funkcjonowanie, często stosowana jest psychoterapia. Musimy jednak mieć świadomość, że dzięki niej nie możemy zwalczyć choroby, jedynie nauczyć zamiany niektórych zachowań na bardziej akceptowane społecznie. Natomiast w ciężkich przypadkach wskazane jest leczenie farmakologiczne, najczęściej za pomocą neuroleptyków. Czasami też stosowane są blokery kanału wapniowego.

Jak widać, osoby zmagające się z Zespołem Tourette’a klną mimowolnie i nie są w stanie powstrzymać się od wypowiadania brzydkich słów.