Picie kawy a naturalne karmienie

picie-kawy-karmienieKarmienie piersią to mimo wszystko krótki okres na przestrzeni całego macierzyństwa. Warto dobrze się do niego przygotować, pięknie go przeżyć, z korzyścią dla mamy i przede wszystkim dziecka. Warto przeanalizować swój skład posiłków. Dieta matki karmiącej powinna być lekka i urozmaicana. W każdym jednak razie najważniejszy jest zdrowy rozsądek i umiar.

Picie kawy to jeden z najczęściej poruszanych tematów przez karmiące mamy. Jedne rodzicielki w ogóle się nie ograniczają, inne zaprzestają picia już w ciąży.

Odrobina jednak kofeiny we krwi mamy, nie powinna stanowić problemu. Dwie słabe kawy z dodatkiem mleka można swobodnie wypić. Dopuszczalna dzienna ilość kofeiny mamy karmiącej to 300 mg. Ograniczyć lub zupełnie zrezygnować z kawy można na samym początku karmienia. Maluszek tuż po urodzeniu nie będzie potrafił sobie poradzić nawet z tym 1% kofeiny, i będzie się ona odkładać się w jego tkankach.

Może się jednak zdarzyć, że dziecko będzie szczególnie wrażliwe na kawę. Może reagować bólem brzuszka, rozdrażnieniem lub niespokojnym snem. Wtedy trzeba odstawić kawę na jakiś czas i spróbować dostarczyć organizmowi innych produktów, działających podobnie do kawy. O ile oczywiście kobieta nie może się bez niej obejść.

Inaczej sytuacja wygląda z napojami kawowymi, np. kawa rozpuszczalna ma bardzo mało kofeiny. Jednak może być bardziej szkodliwa dla niemowlaka niż zwykła ze względu na zawartość sztucznych substancji, które nie są zdrowe dla nikogo. Najczęściej kawę rozpuszczalną pije się dla smaku. Dlatego łatwo ją zastąpić np. kawą zbożową lub naturalnym sypanym kakaem.

Kofeinę jednak zawiera nie tylko kawa, ale także np. ciemna czekolada, herbata, niektóre leki, napoje energetyzujące, słodzone, a także lody. Jeśli z niewiadomego powodu dziecku pogorszyło się samopoczucie lub boli je brzuch, należy zastosować dietę eliminacyjną i dowiedzieć się co jest przyczyną gorszego stanu dziecka. Może okazać się, że winna jest kofeina. Wtedy podczas naturalnego karmienia trzeba ograniczyć nie tylko kawę, ale wszystkie produkty, które ją zawierają.